Kartka urodzinowa z motylkiem

Broniłam się przed scrapowaniem, oj broniłam, ale jak już zaczęłam być ciut zadowolona z efektów, to wpadłam po uszy. Na razie skromnie karteczkowo. Ale kto wie, czy za jakiś czas nie wystartuję z albumem na przykład :P

Rdza żre kolor

.
 Do mojej pracy użyłam... tego co znalazłam wracając z pracy. Metale chyba mają największe wzięcie wśród zbieraczy, bo chwilę trwało nim coś dojrzałam. Ale kiedy już wyostrzyłam swój węch na rdzę, to okazało się, że można coś wygrzebać :P Żal mi tylko tej pięknej zardzewiałej puszki, rozjechanej na płasko, ale jakoś nie chciałam na środku skrzyżowania odklejać jej od asfaltu :P

Taki metalowy anioł o trzech okach wyszedł z natchnienia wyzwaniem... a raczej ułożył się z materiałów, które zniosłam do domu :)

Urodzinowe wyniki!