Rowerem do biblioteki, a potem na piknik
-
*Taki mały, metalowy rower,*
*który być może kiedyś był cukiernicą i pojemnikiem na łyżeczkę,przyniosła
mi jedna z moich podopiecznych, mówiąc:- Pani Elu,...
5 dni temu
O matulu, ale pięknie, kolorowo, domowo. Faktycznie wygląda super fajnie.
OdpowiedzUsuńTo była taka radosna polana :)
UsuńA u nas to ubierają drzewa jak robi się zimno, zaczynają mrozy, powiewa kolędą i wtedy to ma sens, bo nie marzną tak, nie mają liści tylko kolorowe ubrankaa i robi się przytulnie na dreptaku. A tym to jest gorąco - to widać od razu, są całe spocone i chętnie by się rozebrały. Narzekają na ten pomysł, choć jest kolorowo. Dlatego ja nie rozumiem :-). Pozdrawiam z S. Elizka
OdpowiedzUsuńNo nie wiem, mi się wydaje, że dla ładnego wyglądu wiele są w stanie znieść :) i jakże wyszczuplają je te pasy. Może i trochę potrząsały liśćmi zirytowane, ale czy to z gorąca, to ja nie wiem :)
UsuńWitam pod kapeluszem :)
Ciekawe czy na szkodniki by pomogło, pewnie skołowane przeszłyby obok :)
OdpowiedzUsuń