Wieszadełko
Na moim plastrze brzozowym została namalowana sroka. Pasuje idealnie do świecidełek. Ciekawe, co powie na swój portret ta żywa, co się kręci po okolicy i podkrada błyskotki.
Wysokość zwieszenia dobrze obliczona, żeby żaden kot nie podskoczył.
Ożesz Ty aleś masz wiecidełek hihi i kto tu jest tą sroczką z okolicy??? hehe
OdpowiedzUsuńNo i się wydało :P
UsuńFantastyczna ozdoba :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńO Boziu, ale to śliczne! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Na żywo wygląda jeszcze lepiej, szczególnie o poranku, jak słońce podświetla pod takim kątem, że wszystkie "zajączki" brykają wewnątrz domu. Robi się magicznie ^^
Usuń