Dzisiaj oprócz zaproszenia Was na kolejne wyzwanie w Art Piaskownicy pragnę sama zgłosić swoją pracę do wyzwania na blogu ArtGrupa ATC.
Przy okazji calineczek ->KLIK pisałam o swojej miłości do małych form. Kolejnym maleństwem, które wzięłyśmy na warsztat w AP są karty ATC. O samej idei kart możecie przeczytać w różnych miejscach internetu, polecam chociażby Akademię na akademia.scrap.com.pl, gdzie temat został bardzo wyczerpująco opisany.
Najważniejszą zasadą są wymiary kart, których musimy się trzymać: 8,9 cm x 6,4 cm. Na rewersie karty umieszcza się informację o karcie i autorze.
U mnie wygląda to tak:
Jeśli chodzi o technikę wykonania awersu, to panuje tutaj całkowita dowolność.
.....
Pracę, które stworzyłam na wyzwanie AP postaram się opublikować jeszcze w
tym miesiącu. Jedną z nich można zobaczyć na blogu ArtPiaskownicy:
tematem tegoż jest hasło ROCK, które można interpretować bardzo dowolnie. Ja poszłam w kierunku muzyki rockowej i mrocznych klimatów, które lekko rozbiłam... różowym brokatem :P
Jak widzicie, ATC skradło moje serce, format jest ani za duży, ani za mały. Jednocześnie stworzenie fajnej kompozycji, to spore wyzwanie. Myślę, że będzie często u mnie gościć zabawa z kartami :)
.....
I jeszcze jedno, ideą tych kart jest również to, że można się nimi wymieniać.
Ponieważ nie załapałam się na wymianę na blogu z wyzwaniem, to jeśli ktoś ma ochotę na wymianę ATC - nie musi to być temat ROCK, może być jakakolwiek inna karta, to zapraszam!
Wymienię się z jedną osobą, która się zgłosi i napisze w komentarzu, że chce jedną z kart.
Nie sądzę, żeby było zbyt wiele zgłoszeń, ale jakby coś, to mam jeszcze drugą kartę w zapasie, którą też mogę oddać ;P
pozdrawiam
Emi