Pan KOT w trikolorze
A może i kocica? Tak sobie ostatnio broszkuję :) Wiadomo, wieczory długie :) Można zapuścić serial i poprzeszywać trochę filcu w ramach relaksu. Albo w ramach odetchnięcia od szydełkowych gwiazdek i dzwoneczków :)
Tworzę bo lubię :) Większość prac, które tu widzisz, jest w jednym, niepowtarzalnym egemplarzu, każda kolejna może być podobna ale nie taka sama :)Dziękuję za pozostawiony komentarz, każdy jest dla mnie cenny. Nie wszystko musi ci się podobać, ale fajnie, że jesteś!
Sympatyczny łaciatek :)
OdpowiedzUsuń