wtorek, 26 stycznia 2016

Wilk, czarująca pani domu i muchomory na humory

Tytuł może trochę długi, ale chodzi o nic innego, jak kubeczki kolejne. Wygląda na to, że w tym roku będzie dużo malowania :)
Ale oprócz kubkowego bakcyla złapałam kolejnego wirusa. Siedzę, tnę kwadraty i składam kwiaty, ale o tym w kolejnym poście :)





4 komentarze:

  1. kubki słodkie, takie w Twoim Muchomorkowym stylu.
    Hmmm bawisz się w orgiami?
    I muszę napisać: nareszcie się rozkręciłaś w blogowaniu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie da się ukryć, że takie moje :)
      Origami? Coś bardzo bliskiego i z tego samego kraju się wywodzącego. Niedługo pokażę, bo zrobiłam pierwszą rzecz i puchnę z dumy. A już kolejne kolejce. Przepadłam całkiem :D
      I Elu, dziękuję :-) ale wtopa

      Usuń
  2. Piękny muchomorkowy :)). Czyżby kusudama :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)jeszcze chwilkę i pokażę, co to. Na razie poszło do kosza, bo nie zadowolił mnie efekt :P
      blisko, blisko ;)

      Usuń