Koncepcja była troszkę inna. No cóż, robiłam, dziergałam i wyszedł mi taki lisek :)
Zarówno lisek, jak i małpka zostały zrobione na oko, bez schematów są więc jedyne w swoim rodzaju. Drugich takich identycznych nie byłabym w stanie zrobić :)
O, a tu zagląda do mojego kubeczka (mojego bo mój i mojego, bom sobie go sama nabazgrała) z Buką i Małą Mi. Nie wiem na co liczy. Jakąś zagubioną gąskę? Hę?
Słodziutki maluszek :)a kubek fajowy
OdpowiedzUsuńNo, jak na moje wytwory, to nie taki maluszek :D
Usuńkubeczek bardzo polubiłam :)
cudny, normalnie cudny, to gąskę zrób mu i od Twego kubka się... oderwie
OdpowiedzUsuńKurczaki, nie pomyślałam! Gąskę bym zrobiła, o tak :D od razu oskubaną ;P
UsuńHm, może zrobię jeszcze jednego z gąską do pary? Kto wie, kto wie..