Ponieważ nadal nie posiadam szkieletu domku, ale za to mam rozrysowany plan, formaty i proporcje, przystąpiłam do składania mebli :) Pomysł jest taki, żeby wnętrza były utrzymane w skandynawskim klimacie - sporo bieli w mebelkach, jasne podłogi i pastelowe ściany, a do tego wyraziste, kolorowe dodatki :) Co wyjdzie, zobaczymy. Będzie to domek dla lalek, do zabawy - taka wprawka przed mini domkiem dla mnie :)
Pierwsze zaczęłam składać łóżko, na które mam konkretny pomysł (chociaż w sumie akwarium było pierwsze, ale czeka na rybki i roślinki, no i nie wiem jeszcze jak wodę zrobić, coś się wymyśli ;).
Poniżej zdjęcie z prac wstępnych. Zagłówki w fazie prototypu z papieru, ale materacyk już jest :). Jeszcze sporo pracy przede mną. W kolejnym wpisie mam nadzieję pokazać już gotowe i przy okazji napiszę z czego jest wykonane i dlaczego tak, a nie inaczej :)
Śliczne łóżko :) I super materac - nie mam pojęcia z czego jest zrobiony, ale wygląda tak realiztycznie...
OdpowiedzUsuńBardzo fajny materac. Łóżko zapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńDzięki :) Coś na pewno wyjdzie ^^
UsuńHej, trafiłam przez przypadek z innego bloga. Fajnie, że świat polskich miniaturzystów się rozrasta :). Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńWitaj :) miniaturki fascynowały mnie od dziecka, ale dopiero ostatnio postanowiłam zabrać się za nie na poważnie, zobaczymy co mi z tego wyjdzie.
UsuńCiekawie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuń