Akwarelka to bardzo fajne medium do kartkowania. Mając do dyspozycji kilka plam oraz stempelki można już coś ładnego wyczarować :)
Absolutnie w tym roku nie zamierzałam robić malowanych kartek, ale same jakoś się zrobiły :)
Przed przystąpieniem do prac pobuszowałam trochę na youtubie, żeby zobaczyć, jak robią to inni. Bo wstyd się może przyznać, ale z akwareli nigdy nie byłam zbyt dobra. Może dlatego, że w szkole jej nie ćwiczyliśmy, a to przecież bardzo fajne farby, tylko trzeba mieć do nich odpowiednie podejście i trochę wprawy. No i dobrze znać kilka sztuczek. Mnie urzekło, to co z mokrą farbą robi alkohol :D
Sprawdzałam też, co będzie, jak potraktuje ją wybielaczem w spryskiwaczu.
Jest jeszcze kilka innych fajnych metod, na razie bawię się w robienie teł na mokro.
A przy okazji, wiecie, że na ArtPiaskownicy jest wyzwanie z farbami?
Malujecie, chlapiecie, czy mixedmediujecie z farbami? No to chodźcie na nasze wyzwanie!
KLIK ---> KLIK
Fantastyczne efekty! Bardzo mi się podobają te karteczki :)
OdpowiedzUsuńAle cudne, tło akwarelką wyglada nieziemsko :) Nie moge się doczekac Twoich krasnali skąpanych w śniegu :)
OdpowiedzUsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuń