Luty był średnio zimowy, krótki i minął szybko. Warto jednak odnotować, że nasza babska grupa pisząca, zawiązana w zeszłym roku na warsztatach w Płóczkach, udała się na spotkanie do grodu Kraka. Niestety sezon był wybitnie chorobowy i nie wszystkim dziewczynom udało się dotrzeć. Za to niektóre przywiozły mężów, tudzież dzieci ;P więc jakoś stan osobowy się wyrównał.
Uczciłam to nasze spotkanie w Krakowie wrzucając je na LO.
Skromnie to tu nie jest :P
Kraków, jak widać wciąż jest inspirujący dla artystów wszelkiej maści. Może i Was zainspiruje do zrobienia czegoś fajnego. Wyzwanie z Krakowem na ArtPiaskownicy poleca się :) --> KLIK
Przy okazji... Jedna z naszych dziewczyn właśnie zadebiutowała swoją pierwszą książką. Polecam do poczytania: Bądź moim marzeniem Moniki Michalik.
Ta historia porusza, czytając ją należy pamiętać, że historia Natalii jest inspirowana Moniką oraz jej przeżyciami i jest na prawdę mocna. I nie chodzi tu o wakacyjny romans, ale to co dzieje się w życiu bohaterki później. Nie chcę zdradzać fabuły, ale dla zaintrygowanych polecam przeczytać wywiad z autorką. Sporo w nim informacji, które odkrywają czego możemy się spodziewać po tej lekturze.
Wywiad --> KLIK
Niestety Moniki w Krakowie nie było. Przeziębienie ją dopadło.