środa, 10 kwietnia 2019

Jajca na patyku


Nic tak nie relaksuje po ciężkim dniu przy komputerze, jak prace ręczne :)
Wpadłam w piątek na warsztaty do Spottykalni, z jajek na patyku, które prowadziła Kigabet
Był to bardzo dobrze spędzony czas. Niewielkie formy jajek nie wymagały wielkich nakładów pracy, była to sama przyjemność, tym bardziej, że prowadząca miała oko na nasze poczynania :)

Zerknijcie sami na jajka na patyku, które udało mi się zrobić :)
Mam już pomysł, jak wykorzystać taką formę scrapbookingu :)
na pewno Wam pokażę, co mi wyjdzie.

Warsztaty mają taką przewagę nad pracą samodzielną, że pobudzają kreatywność i jest pod ręką ktoś, kto spojrzy specjalistycznym, ale i życzliwym okiem, na nasze poczynania.

Te trzy powstały na warsztatach:




A te dwa powyższe skończyłam w domu :)
Poniżej cały komplet


Prace te prezentuje na tle, które kiedyś sobie wykonałam :)
Jesteście ciekawi, jak wygląda na oddaleniu? Wbrew pozorom zrobienie takiej podkładki, to zaledwie kilka chwil pracy :) 
Może pokażę Wam kiedyś wszystkie tła, które wykorzystuję do zdjęć :)

pozdrawiam
Emilia

6 komentarzy:

  1. Wspniały jajkowy bukiecik :) warsztaty z Kinga ...ach to jest frajda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. fiu fiu.....poszalałaś, ale jak ślicznie

    OdpowiedzUsuń
  3. cudnie i takie bardzo twoje - dziekuję, że byłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ super są te jajeczka! Ciekawe warsztaty były :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Emilko możesz się do mnie odezwać na meila :)

    OdpowiedzUsuń