sobota, 4 lutego 2017

Inspired by Jiji

Była sobie raz początkująca czarownica, która miała gadającego kota o imieniu Jiji. I zapewne dla wszystkich fanów studia Ghibli zarówno Kiki, jak i jej kot są doskonale znani :) A ci z was którzy nie mieli okazji obejrzeć Podniebnej poczty Kiki (Kiki delivery service) niech czym prędzej nadrobią tę zaległość. A jeżeli nigdy nie słyszeliście o studiu Ghibli, to ... no brak mi słów!

Jakby nie było, broszka została zainspirowana postacią Jiji :)

Wiem, nie ma wąsów :P

9 komentarzy:

  1. AAj nigdy nie słyszeliśmy o studiu Ghibli, to ... CO???
    Ale spoko wejdę na neta i poczytam co to takiego
    hehe no co???? TV dla mnie nie istnieje i wiesz o tym
    a kocur wyszedł Ci rewelacyjnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W TV nie uświadczysz filmów Ghibli :P
      Dziękuję, miau ;)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. No, udał się :) Prezent dla pewnej miłośniczki kotów

      Usuń
  3. Oj, nie słyszałam o nich:-( Ale kot wyszedł super! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nie szkodzi, zawsze można nadrobić :)
      dzięki :)

      Usuń
  4. jest rozkoszny jak nasza "smółka" :)

    OdpowiedzUsuń