Nie mogłam się powstrzymać. Komplecik gwiazdek brokatowych w trzech zimowych kolorach zauroczył mnie i musiałam go mieć! Wprawdzie do świąt jeszcze czas, ale wiecie, jak w pracy już w lipcu robi się pierwsze projekty na Boże Narodzenie, to połowa listopada, to już prawie okres przed przedświąteczny. No to się skusiłam. Przyniosłam do domu, postawiłam przed sobą i już wiedziałam co z nich zrobię. A ponieważ jestem niecierpliwa, to wianek do zawieszenia nad stołem mam już gotowy :) Niech czeka.
Teraz myślę o drugim komplecie gwiazdeczek, przydałoby się kolejne osiem sztuk :) Powiesiłabym nad łóżkiem.
materiały: gwiazdki, wianek przemalowany na biało, trochę piórek i srebrny łańcuch choinkowy :)
Postaram się go pokazać, gdy już zawiśnie na docelowym miejscu :)
Na koniec fotka Panny Migotki. Jeszcze oficjalnie nie przedstawiłam na blogu naszego nowego mieszkańca, ale tak oto się prezentuje w jesiennej stylizacji ;P Straszna rozrabiaka. Ciężko zdjęcie zrobić, bo ciągle w ruchu.
Piękno wianuszka przyćmiewa oczywiście najcudniejsza kicia! :)
OdpowiedzUsuńKocilla robi mi konkurencję :) mała "paskuda"!
Usuń