czwartek, 19 września 2013

Grzybobranie / mushrooming

Grzybków nigdy dość! Od kilku dni mama zdaje mi relacje ze swoich wypraw do lasu, a mnie tam nie ma! Chlip! Postanowiłam więc "nazbierać" do koszyczka własnych okazów. Wprawdzie jedzenia z nich nie będzie, ale za to oko cieszą :)
Mam tylko problem, bo zaczyna mi doskwierać brak makro obiektywu i dobrego światła :( może odkurzę stary aparat, wprawdzie jakościowo gorzej, ale makro miał niezłe :) A z doświetleniem trzeba będzie pokombinować :P







podgrzybka mi ślimak obgryzł ;P znajdę go

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz