Ptaszek w szaliku

Przyleciał ptaszek, na sośnie usiadł,
nim go złapałam już w drogę ruszał!

 

A tutaj, coś dla fanów miniaturek :) Przypadkiem trafiłam w gazecie wrocławskiej na taką notkę:

  

Oczywiście strasznie się ucieszyłam :D na pewno się wybiorę :)

Na stronie Teatru Lalek więcej o wystawie i ilustracjach.

Polecam też obejrzenie innych prac autora wystawy, pana Roberta Romanowicza. Ja osobiście jestem pod dużym wrażeniem. Aż chce mi się wyciągnąć z szafy kredki i farby. O, mam myśl :P ale to nie tutaj się nią podzielę ^^ tylko na blogu z moimi bazgrołami :F

A! Zapomniałabym! Kolejny post będzie bardzo ważny. Będę się w nim chwalić cudnymi prezentami i rozdawać... co, komu i dlaczego? Bądźcie czujni!

Z nowym rokiem

Wszyscy sobie coś obiecują więc i ja sobie złożę noworoczną obietnicę:

nie przejmować się tym, na co nie mam wpływu i zmieniać na lepsze, to co zależy ode mnie! Koniec z marudzeniem!

Wbrew pozorom mogę sporo. Zamierzam też skupić się na tym co ważne, a ważne jest na przykład to, żeby czasami popracować twórczo, a czasami się polenić z dobrą książką, dotrzymywać obietnic i wysyłać kartki z życzeniami. To ostatnie wcale nie jest proste, ale możliwe do spełnienia, wystarczy wcześniej się przygotować.

Czeka mnie w tym roku sporo wyzwań, ale jestem dobrej myśli, chociażby dlatego, że ominęła mnie noworoczna chandra! Dawno tak nie miałam, że pierwszego dnia stycznia obudziłam się z zapałem do pracy, nowymi pomysłami i pięknym słońcem za oknem.